
Jeśli dorabiasz już na emeryturze, z pewnością zetknąłeś się z praktyką ZUS, który podwyższa świadczenie po złożeniu wniosku, ale – jak wielu odbiera – „tylko za ostatni rok”. Skąd to wrażenie? Wynika ono z połączenia dwóch elementów: formalnego ograniczenia częstotliwości przeliczania oraz sposobu, w jaki ustawa każe doliczać nowe składki. § Dlaczego ZUS przelicza emeryturę „tylko za ostatni rok”?
Dlaczego ZUS przelicza emeryturę „tylko za ostatni rok”?
Skąd wziął się limit „raz w roku” i czemu mówimy o „ostatnim roku”? Podstawa prawna (art. 108 ustawy FUS)
Klucz do zagadki znajduje się w art. 108 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Przepis wprost stanowi, że jeśli po dniu przyznania emerytury nadal podlegałeś ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym (pracowałeś, prowadziłeś działalność), to ZUS może ponownie ustalić wysokość świadczenia – ale tylko na Twój wniosek i nie wcześniej niż po upływie roku kalendarzowego od poprzedniego przeliczenia. Wyjątek: możesz wnioskować po ustaniu ubezpieczeń, czyli np. po zakończeniu pracy – wtedy nie musisz czekać do rocznego terminu. Ten „kalendarzowy” hamulec wprowadzono ustawą nowelizującą z 24 czerwca 2021 r., która od 1 stycznia 2022 r. ograniczyła dawne, częstsze (praktycznie kwartalne) przeliczenia do jednego razu w roku. Dlatego właśnie w praktyce podwyżka obejmuje zwykle składki z okresu, który minął od poprzedniego przeliczenia – potocznie „ostatni rok”.
Co równie ważne, art. 108 ust. 4 mówi, że podstawę obliczenia emerytury przy przeliczeniu stanowi kwota składek zaewidencjonowanych od miesiąca, od którego wypłatę emerytury podjęto po raz pierwszy, do miesiąca poprzedzającego złożenie wniosku. Taki zapis zapobiega „podwójnemu liczeniu” i gwarantuje, że ZUS obejmuje wszystkie składki po przyznaniu świadczenia, z uwzględnieniem tego, co już doliczył wcześniej. Efekt, który widzisz po kolejnym wniosku, to więc przyrost wynikający z nowych składek od czasu poprzedniego przeliczenia – stąd wrażenie, że chodzi „o sam ostatni rok”.
Co ZUS rzeczywiście liczy przy przeliczeniu pracującego emeryta? („ostatni rok” vs. całość nowych składek)
W nowym systemie (emerytura obliczana według art. 26) przeliczenie polega na doliczeniu do Twojej emerytury składek zewidencjonowanych po dniu ustalenia prawa do emerytury, zwaloryzowanych zgodnie z ustawą, a następnie podzieleniu ich przez średnie dalsze trwanie życia właściwe dla wieku w dniu złożenia wniosku. To techniczny sposób na wyliczenie dodatkowej „części” świadczenia. Nie „obcina” on wcześniejszych lat – przeciwnie, zawsze patrzy na pełen stan wszystkich składek po przyznaniu emerytury. Natomiast ponieważ poprzednie przeliczenia już tę część częściowo uwzględniły, realny wzrost po najnowszym wniosku pochodzi tylko z nowego przyrostu (tj. składek, które przybyły od poprzedniego wniosku).
W tle działa jeszcze mechanizm waloryzacji składek (rocznej i kwartalnej). Zasadniczo ZUS co roku – od 1 czerwca – podwyższa konto i subkonto ubezpieczonego zgodnie z ogłaszanymi wskaźnikami. Dzięki temu Twoje składki „rosną” zanim trafią do przeliczenia, co ma bezpośredni wpływ na wysokość doliczanej kwoty. Waloryzację roczną reguluje ustawa (art. 25), a ZUS co roku przypomina o terminie i zasadach; osobno funkcjonuje waloryzacja kwartalna (art. 25a), która ma znaczenie m.in. przy przechodzeniu na emeryturę czy w kontekście najświeższych dopisów na koncie. To wszystko sprawia, że realna podwyżka po Twoim wniosku jest sumą: nowych składek i ich waloryzacji.
Kiedy złożyć wniosek ERPO, żeby zyskać najwięcej? Praktyka kwartałów i czerwcowej waloryzacji
Po pierwsze – wniosek składasz raz w roku (albo niezwłocznie po zakończeniu pracy). Po drugie – ZUS w swoich materiałach wskazuje, że wniosek o doliczenie okresu ubezpieczenia możesz złożyć po zakończeniu kwartału kalendarzowego, nie częściej niż raz do roku. Dlaczego to istotne? Bo składki za dany kwartał muszą najpierw zostać rozliczone i zaewidencjonowane na Twoim koncie – dopiero wtedy mogą „pracować” w przeliczeniu. W wielu przypadkach najbardziej opłacalne jest złożenie wniosku po czerwcowej waloryzacji rocznej (która zwiększa stan konta i subkonta), aby wszystkie świeże składki były już „podniesione” wskaźnikiem i przez to dawały wyższy efekt. W praktyce oznacza to zwykle złożenie ERPO latem lub wczesną jesienią – po zamknięciu II lub III kwartału i po waloryzacji z 1 czerwca.
Pamiętaj: jeżeli kończysz pracę w trakcie roku, możesz złożyć wniosek od razu po ustaniu ubezpieczeń – nie czekasz do upływu pełnego roku. Ustawa daje tu wyraźną furtkę, tak by nie „zamrażać” podwyżki do kolejnego terminu. To rozwiązanie jest szczególnie ważne, gdy kończysz aktywność zawodową pod koniec roku – złożenie wniosku zaraz po ustaniu ubezpieczeń zabezpiecza doliczenie ostatnich składek bez sztucznego odwlekania sprawy.
Wyjątki, pułapki i dokumenty: kiedy ZUS nie przeliczy i co zrobić, by nie stracić
ZUS przelicza świadczenie na wniosek – bez wniosku nie ma podwyżki. Co więcej, jeśli wraz z wnioskiem nie dostarczysz nowych danych dowodzących przyrostu okresów lub wynagrodzeń, ZUS może wydać decyzję bez zmiany kwoty (brak podstaw do podwyższenia). W przypadku „doliczenia stażu” sprzed przyznania emerytury (np. odnalezione dokumenty, archiwa) możesz wnioskować w każdym czasie, ale przy doliczaniu składek z bieżącej pracy obowiązuje opisany wyżej reżim „raz do roku” lub po ustaniu ubezpieczeń. ZUS sam podkreśla te zasady w swoich materiałach informacyjnych.
Uwaga na różnicę między „starą” a „nową” emeryturą. Przepisy art. 110 i 110a – kiedyś pozwalające na specyficzne przeliczenia podstawy – zostały uchylone, a dziś standardem jest tryb z art. 108 dla emerytur na nowych zasadach (zdefiniowana składka) oraz tryb art. 109–111 dla przeliczeń „starej” podstawy wymiaru. Jeżeli więc trafiasz w internecie na poradniki sprzed 2022 r., mogą one wprowadzać w błąd co do częstotliwości i sposobu przeliczania. Aktualny stan prawny jasno wskazuje: wniosek o ponowne ustalenie wysokości świadczenia – nie częściej niż raz w roku, chyba że wcześniej ustaniesz w ubezpieczeniach.
Mini‑FAQ i praktyczna „checklista” dla pracującego emeryta
Czy ZUS liczy „tylko ostatni rok”? Nie dosłownie. ZUS przy każdym przeliczeniu patrzy na całość składek po przyznaniu emerytury, ale wzrost świadczenia to – naturalnie – efekt przyrostu od ostatniego wniosku. Stąd w obiegu skrót „za ostatni rok”. Podstawa prawna: art. 108 ust. 2 i 4.
Kiedy złożyć wniosek ERPO? Raz do roku po zakończeniu kwartału (gdy nowe składki są już na koncie) – wielu emerytów celuje w termin po 1 czerwca, czyli po waloryzacji rocznej, aby doliczane środki były wyższe. Jeśli kończysz pracę – możesz od razu.
Jakim formularzem? Wnioskujesz na druku ERPO – wniosek o ponowne obliczenie świadczenia emerytalno‑rentowego (ZUS udostępnia aktualną wersję online). Dołącz dokumenty potwierdzające okresy i wynagrodzenia (np. ERP‑7, świadectwa pracy).
Na co uważać? Bez nowych danych (składek, okresów, wynagrodzeń) efekt może być zerowy. Nie myl „przeliczenia” z coroczną waloryzacją świadczeń (marcową) – to dwie różne rzeczy. W praktyce warto zsynchronizować wniosek z waloryzacją roczną konta (1 czerwca), aby „podkręcić” wartość dopisywanych składek. Podstawą są art. 25 i 25a ustawy oraz komunikaty ZUS.
ZUS nie „pomija” wcześniejszych składek – ogranicza częstotliwość przeliczenia (raz w roku lub po zakończeniu pracy) i dolicza całość nowych składek zgromadzonych po przyznaniu emerytury. Twój realny zysk to różnica od poprzedniego wniosku, więc w praktyce wygląda to jak przeliczenie „za ostatni rok”. Jeżeli chcesz wykorzystać przepisy na swoją korzyść, zaplanuj ERPO po kwartale i po czerwcowej waloryzacji. Podstawa prawna: art. 108, 109–111 oraz art. 25–25a ustawy o emeryturach i rentach z FUS; oficjalne materiały ZUS.
§ Dlaczego ZUS przelicza emeryturę „tylko za ostatni rok”?
Zachęcamy do skorzystania z naszych usług dostępnych na: www.kpi.com.pl
Niniejszy artykuł ma charakter wyłącznie informacyjny i ogólny. Nie stanowi porady prawnej ani nie zastępuje indywidualnej konsultacji z profesjonalnym prawnikiem. Wszelkie decyzje prawne powinny być podejmowane wyłącznie po uzyskaniu fachowej porady prawnej, dostosowanej do specyficznych okoliczności danej sprawy.