
Rozwód nie „anuluje” długów. To, kto i za co odpowiada po rozstaniu, zależy od kilku warstw prawa: ustroju majątkowego małżonków (wspólność ustawowa, rozdzielność, intercyza), chwili powstania zobowiązania, zgody lub jej braku, a także rodzaju długu (np. kredyt bankowy, zaległości podatkowe, długi z działalności). Dodatkowo w tle mamy praktykę banków, zasady solidarności dłużników i reguły egzekucji, w tym klauzulę wykonalności przeciwko małżonkowi. § Rozwód z długami – kto za co odpowiada?
Rozwód z długami – kto za co odpowiada?
Długi „małżeńskie” vs „osobiste”: co naprawdę decyduje?
Punktem wyjścia jest ustrój majątkowy. Wspólność ustawowa tworzy trzy masy: majątek wspólny oraz majątki osobiste każdego z małżonków. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (KRO) wymienia, co należy do wspólnego (m.in. pobrane wynagrodzenia i dochody z działalności) oraz co pozostaje osobiste (katalog z art. 33 KRO). To kluczowe przy odpowiedzi na pytanie: z czego wierzyciel może się zaspokoić.
Jeżeli w trakcie trwania wspólności jeden małżonek zaciągnął zobowiązanie za zgodą drugiego, wierzyciel może sięgnąć także do majątku wspólnego (art. 41 § 1 KRO). Brak zgody co do zasady zawęża zaspokojenie do majątku osobistego dłużnika, jego wynagrodzenia i innych dochodów oraz korzyści z określonych praw (art. 41 § 2–3 KRO). Ochroną jest też zasada, że dopóki trwa wspólność ustawowa, nie można egzekwować „przyszłego udziału” małżonka w majątku wspólnym (obecnie art. 42 KRO). To realnie chroni współmałżonka przed zajęciem udziału, którego… jeszcze nie ma.
Istnieje również odpowiedzialność solidarna za zobowiązania zaciągane w „sprawach wynikających z zaspokajania zwykłych potrzeb rodziny” (np. czynsz, media, podstawowe zakupy) – nawet gdy działał tylko jeden z małżonków (art. 30 KRO). To ważna, często pomijana kategoria „codziennych” długów.
Wspólność, rozdzielność i intercyza: co zmienia się po rozwodzie?
Rozwód sam w sobie nie uwalnia od długu. Kończy wspólność ustawową „na przyszłość”, ale zobowiązania zaciągnięte wcześniej trwają, według zasad z art. 41 KRO. Jeśli przed ślubem powstał dług albo zobowiązanie dotyczyło majątku osobistego jednego z małżonków, wierzyciel – zgodnie z art. 41 § 3 – zaspokaja się z majątku osobistego dłużnika i jego bieżących dochodów (nie z całego majątku wspólnego). Po ustaniu wspólności zasada z art. 42 KRO (zakaz sięgania do „przyszłego udziału”) przestaje działać – w postępowaniu działowym udział już istnieje i może być przedmiotem egzekucji.
Intercyza (umowa majątkowa małżeńska) pozwala zawczasu ułożyć odpowiedzialność, ale wobec osób trzecich jest skuteczna tylko wtedy, gdy wiedziały o jej zawarciu i rodzaju (art. 47¹ KRO). To szczególnie ważne przy kontrahentach i bankach – sama intercyza „w szufladzie” nie odetnie wierzyciela od majątku, jeśli o niej nie wiedział.
Sąd może też z ważnych powodów ustanowić rozdzielność majątkową (art. 52 KRO), nawet z datą wsteczną, gdy przemawiają za tym wyjątkowe okoliczności (np. ryzykowna działalność jednego z małżonków, chroniczny brak współdziałania). To narzędzie ochronne na przyszłość, ale nie „wymazuje” dawnych długów.
Kredyt hipoteczny i inne wspólne zobowiązania po rozwodzie
Gdy oboje podpisali umowę kredytu (współkredytobiorcy), odpowiadają solidarnie. Wierzyciel (bank) może żądać całości od każdego z osobna, aż do pełnej spłaty (art. 366 KC). Ten, kto spłaci więcej niż „swoją część”, ma roszczenie regresowe wobec byłego małżonka (art. 376 KC). Rozdział majątku czy wyrok rozwodowy nie wiąże banku – bank nie jest stroną tych orzeczeń.
„Wypisanie” jednego z byłych małżonków z kredytu wymaga przejęcia długu w trybie art. 519 KC – a więc zgody banku. Jeśli bank oceni, że pozostający kredytobiorca nie ma wystarczającej zdolności, może odmówić i… solidarność trwa. To jedna z najczęstszych pułapek po rozwodzie: formalny podział mieszkania nie znosi solidarnej odpowiedzialności wobec banku. Rozwiązaniem bywa: przejęcie długu przez jedną stronę (po ocenie zdolności), restrukturyzacja, refinansowanie lub sprzedaż nieruchomości i spłata.
Jeżeli kredyt zaciągnął tylko jeden małżonek w czasie trwania wspólności: aby bank mógł egzekwować z majątku wspólnego, potrzebna była zgoda drugiego (art. 41 § 1 KRO). Bez zgody – co do zasady – egzekucja ogranicza się do majątku osobistego dłużnika i jego dochodów (art. 41 § 2–3 KRO). W praktyce banki dbają o podpisy obu małżonków przy większych zobowiązaniach.
Egzekucja po rozwodzie: klauzula przeciwko małżonkowi i granice zajęcia
Aby komornik mógł prowadzić egzekucję z majątku wspólnego na podstawie tytułu przeciwko jednemu małżonkowi, wierzyciel musi uzyskać specjalną klauzulę wykonalności przeciwko współmałżonkowi z ograniczeniem odpowiedzialności do majątku wspólnego (art. 787 KPC; w pewnych sytuacjach także art. 787¹ KPC). Sąd nada klauzulę, jeżeli przesłanki z art. 41 KRO są spełnione (np. była zgoda na dług). Bez klauzuli egzekwowanie „po wspólnym” jest co do zasady niedopuszczalne.
Istnieje twarda bariera: w czasie trwania wspólności wierzyciel nie może sięgać do „przyszłego udziału” małżonka w majątku wspólnym (art. 42 KRO). Dopiero po ustaniu wspólności (np. przy rozwodzie) udział jest „materializowany”, co zmienia sytuację w egzekucji. W praktyce często toczy się spór, czy dana czynność wymagała zgody (art. 36–37 KRO) – brak zgody może zawężać odpowiedzialność do wynagrodzenia i dochodów dłużnika. Te niuanse decydują, co realnie może zająć komornik.
Dodatkowo warto pamiętać o ścieżkach obrony: powództwo przeciwegzekucyjne (art. 840 KPC – nie omawiamy tu szczegółowo) oraz zarzuty przeciwko nadaniu klauzuli. Z drugiej strony – jeżeli wierzyciel uzyska klauzulę przeciwko małżonkowi dłużnika, małżonek ten staje się dłużnikiem „klauzulowym” w zakresie majątku wspólnego (oraz – co do zasady – nie odpowiada swoim majątkiem osobistym).
Upadłość, działalność gospodarcza i podatki: szczególne ryzyka
Ogłoszenie upadłości jednego z małżonków automatycznie tworzy rozdzielność majątkową, a majątek wspólny wchodzi do masy upadłości – podział jest niedopuszczalny (art. 124 Prawa upadłościowego). To bywa szokiem dla drugiego małżonka: nawet jeśli nie zaciągał długów, wspólne aktywa mogą zostać spieniężone. Roszczenia rozliczeniowe rozpatruje się w ramach postępowania upadłościowego lub po nim.
W kontekście JDG (jednoosobowej działalności) długi „firmowe” co do zasady obciążają majątek osobisty przedsiębiorcy; z majątku wspólnego wierzyciel sięgnie przede wszystkim wtedy, gdy współmałżonek wyraził zgodę (art. 41 § 1 KRO). Bez zgody zakres zaspokojenia jest ograniczony do wynagrodzenia i dochodów dłużnika oraz korzyści z określonych praw (art. 41 § 2–3 KRO). Dlatego przy ryzykownym biznesie rekomenduje się rozdzielność (umowną lub sądową) odpowiednio wcześnie.
Podatki rządzą się swoimi regułami. Ordynacja podatkowa przewiduje odpowiedzialność obejmującą majątek wspólny (art. 29 OP), a po wspólnym rozliczeniu małżonkowie zwykle odpowiadają solidarnie za zobowiązanie podatkowe. Co więcej, rozwiedziony małżonek może – w określonych wypadkach – odpowiadać całym swoim majątkiem solidarnie z byłym za zaległości podatkowe powstałe w czasie trwania małżeństwa (art. 110 OP). To często „niewidzialny” dług w sprawach rozwodowych – warto zweryfikować historię rozliczeń.
Zachęcamy do skorzystania z naszych usług dostępnych na: www.kpi.com.pl
§ Rozwód z długami – kto za co odpowiada?
Niniejszy artykuł ma charakter wyłącznie informacyjny i ogólny. Nie stanowi porady prawnej ani nie zastępuje indywidualnej konsultacji z profesjonalnym prawnikiem. Wszelkie decyzje prawne powinny być podejmowane wyłącznie po uzyskaniu fachowej porady prawnej, dostosowanej do specyficznych okoliczności danej sprawy.